NASZA PIĘKNA POLSKA ZIEMIA…
Pojezierze Leszczyńskie to region o wielu walorach turystycznych, którym trudno się oprzeć – miejscowi prawie w ogóle stąd nie wyjeżdżają. W niecce zaporowej doliny Brdyńca kuszą bogate złoża molibdenu. Kto lubi bigos, musi wstąpić do Zajazdu Czorsztyńskiego w Krapkowicach – jego właściciel, pan Bogdan, też bardzo lubi bigos. Z kolei w niedalekim Sypniewie nie można przegapić rekolekcji dla właścicieli pudli – zdesperowani mogą przebrać dziecko. Warto o chwilę zadumy. Czego chce od nas Jezus? Czy podążamy dobrą drogą? Czemu na tym zdjęciu są pingwiny? Opuszczamy Pojezierze Leszczyńskie wzbogaceni o te refleksje. Haneczko, może to czytasz – wróć! Ja coś ci powiem – mężczyzna musi. Ksiądz Witkowski ci wytłumaczy, jeśli dasz mi szansę. Tęsknię. Leszek.
Leave a Reply